pirat, oszust, syndrom, fenomen

Fenomen oszusta – podstępny bydlak

Wiele razy zazdrościłam innym specjalistom ich pewności siebie, zdolności parcia naprzód i wygłaszania opinii pewnie i bez mrugnięcia okiem. Oni nigdy nie mieli wątpliwości – po prostu coś wiedzieli, prawda?

Programując dostrzegałam zwykle wiele rozwiązań problemu, ale zamiast o nich opowiedzieć, pytałam kolegów, jak by coś zrobili. Najczęściej podawali jedno z moich rozwiązań, a ja nie dyskutowałam, bo przecież nie było o czym. Grzecznie przytakiwałam i szłam do roboty. Read more

Popełniłam błąd: nie skakałam po kamieniach!

Krąży po sieci od pewnego czasu opowieść o tym, jak to pewien nauczyciel – przyjmijmy, że to ta wersja z nauczycielem – kazał uczniom wsypać piasek do słoika, potem kazał wsadzić mniejsze kamyczki i na końcu duże kamienie. Oczywiście się nie mieściły. Gdy jednak zaczniemy zapełniać słoik najpierw większymi kamieniami, a potem dopiero dosypujemy żwir, piasek, wlewamy wodę, okazuje się, że wewnątrz słoika jest wszystko. I tak jest z nauką programowania! Read more

Podsumowanie kilku miesięcy pracy Matki Programistki

Minęło kilka miesięcy od startu projektu Matka Programistka i przeszłam już chyba wszystkie klasyczne etapy: początkowy zapał i podniecenie wizją, masa pracy wrzuconej na początku, odsianie części zadań jako niepotrzebnych, atak sił nieczystych na moje serwery, skupienie się na produkcie i zwątpienie, czy to ma sens. Teraz trzeba wejść w kolejny etap, a to oznacza zmiany. Zobacz, co planuję i dlaczego! Read more

Rwij i nie patrz na dno

Ostatniej niedzieli rwaliśmy porzeczkę, co przypomniało mi dzieciństwo w sadzie wiśniowym. Sad otoczony był płotem, wzdłuż którego rosły krzaki porzeczki. Nie wiem, ile tych krzaków mogło otaczać półtora hektara ziemi, ale z mojej dziecięcej perspektywy było tego mnóstwo. A wiśni! Szkoda gadać! Bardzo, bardzo wiele! To tam dostałam lekcję, z której korzystam do dzisiaj. Read more

Zawsze chciej zrozumieć!

..ale nie wieszaj się na tym! To wieszanie się to jest rzecz, która najczęściej zdarza się młodym programistom jako wpadka – nie to, że coś zrobi się źle, albo że można było prościej i wygodniej, nie. To w sumie normalne. Ale to, że zamiast robić, wisisz, że zamiast pracować, czytasz tutki, z których nic nie rozumiesz, że pytasz o zbyt wiele i niepotrzebnie. Bardzo trudno jest tutaj wyważyć jak długo szukać, a kiedy już prosić o pomoc. Przez długi czas mi to wyważenie nie wychodziło. Read more