Minęło kilka miesięcy od startu projektu Matka Programistka i przeszłam już chyba wszystkie klasyczne etapy: początkowy zapał i podniecenie wizją, masa pracy wrzuconej na początku, odsianie części zadań jako niepotrzebnych, atak sił nieczystych na moje serwery, skupienie się na produkcie i zwątpienie, czy to ma sens. Teraz trzeba wejść w kolejny etap, a to oznacza zmiany. Zobacz, co planuję i dlaczego! Read more